Zdroworozsądkowe prawo, które poprawia błędy wcześniejszej legislacji w zakresie gospodarki odpadami, jest potrzebne. Część przepisów, m.in. te wprowadzone w 2018 roku po fali pożarów nielegalnych składowisk odpadów jest – zdaniem branży – zbyt restrykcyjna. – W ciągu roku z najbardziej liberalnego prawa w Europie przeszliśmy do najbardziej konserwatywnego. Firmy, które dostosowały się do nowych przepisów straciły przewagę konkurencyjną – zauważa Szymon Piotr Dziak-Czekan, prezes Stowarzyszenia „Polskie Recykling”.
Zachęcamy do lektury:
Panel o gospodarce odpadami od 5:26:00